Księgowi mają problem przez Polski Ład. Nie wiedzą, jak wyliczyć zaliczki na PIT

Po zmianach wprowadzonych wraz z Polskim Ładem część podatników już w październiku przekroczyło roczny limit kwoty zmniejszającą podatek, wynoszący 3,6 tys. zł. Sytuacja ta wzbudza konsternację księgowych. Nie wiedzą, czy przy obliczaniu zaliczek na PIT nadal mają potrącać tę kwotę.O sprawie pisze „Dziennik Gazeta Prawna”, który podkreśla, że roczny limit w wysokości 3,6 tys. zł jest sumą 12 kwot zmniejszających miesięczną zaliczkę na podatek (co miesiąc wynosi ona 300 zł). Niektórzy pracownicy jednak już przekroczyli go w październiku.
Zamieszanie z limitem kwoty zmniejszającej podatek

„DGP” zauważa, że to efekt zmian wprowadzonych wraz z Polskim Ładem 2.0. W czerwcu rządzący obniżyli wysokość podatku w pierwszym progu (czyli dla zarabiających od 30 do 120 tys. zł) z 17 do 12 proc. Nie zmieniła się natomiast roczna kwota dochodu wolnego od podatku i wynosi wciąż 30 tys. zł.

Konsekwencją obniżenia stawki podatkowej było zarazem zmniejszenie się kwoty pomniejszającej podatek. Przedtem wynosiła ona 425 zł miesięcznie, czyli 5,1 tys. rocznie. Suma ta stanowi 17 proc. z 30 tys. zł. Obecnie zatem kwota „skurczyła się” się do 300 zł (3,6 tys. zł to 12 proc. z 30 tys. zł). Co istotne, ta ostatnia kwota obowiązuje za cały 2022 r.Problem w tym, że przez pierwsze pół roku księgowi odliczali co miesiąc 425 zł, a przez to przez 10 miesięcy 2022 r. odjęli już ponad 3,6 tys. zł (dokładnie 3750 zł). Teraz mają zagwozdkę, czy powinni nadal potrącać miesięczną kwotę zmniejszającą.Płatnicy powinni nadal pomniejszać zaliczkę o 300 zł wszystkim pracownikom, którzy złożyli PIT-2. Nie ma znaczenia to, że w sumie danemu pracownikowi pomniejszono już zaliczki o 3600 zł – mówi w rozmowie z „DGP” Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton.
Polski Ład wciąż utrudnia życie

Choć rządzący nie chcą już mówić o Polskim Ładzie, to Polacy nadal będą się mierzyć z jego skutkami. W money.pl już przestrzegaliśmy, że przyszłoroczne rozliczenie podatkowe będzie niezwykle skomplikowane. Swoje dołoży ulga dla klasy średniej, która – choć formalnie zlikwidowana – wciąż obowiązuje w niektórych przypadkach.

źródło: money.pl

Napisano w Aktualności