Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś przedstawił w Senacie informację ws. kontroli w Funduszu Sprawiedliwości. Jak poinformował, środki publiczne były wydawane w sposób nietransparentny i niezgodny z przewidzianymi w ustawie zapisami.Obrady w Senacie zaczęły się po godz. 9.00. Posiedzenie rozpoczęło wystąpienie prezesa NIK Mariana Banasia, który przekazał wyniki kontroli przeprowadzonej w Funduszu Sprawiedliwości.
– Środki z Funduszu Sprawiedliwości zostały rozdysponowane całkowicie dowolnie i w sposób nietransparentny – powiedział szef Najwyższej Izby Kontroli, podkreślając, że o ustaleniach kierowanego przez siebie organu powiadomił premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego i szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Dodał, że zrobił to ze względu na „rangę i skalę naruszeń”.
Fundusz Sprawiedliwości. Marian Banaś wylicza błędy Zbigniewa ZiobryPodczas przedstawiania raportu z kontroli w Funduszu Sprawiedliwości Marian Banaś wymienił listę naruszeń, jakich dopuścić miał się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W ocenie kontrolerów NIK środki publiczne, którymi zarządza resort, są wydawane m.in. w ramach odpłatnych usług. Pieniądze dodatkowo są też rozdzielane niezgodnie z przewidzianymi w ustawie zapisami.
d7zth3p
Banaś wskazał, że minister Ziobro nie zauważył istniejących powiązań rodzinno-towarzyskich między osobami pełniącymi funkcje ekspertów, a członkami zarządów poszczególnych organizacji. Działania prowadzone w ramach Funduszu Sprawiedliwości miały być również dokonywane w celu osiągnięcia zysków, a nie w interesie społecznym.
Prezes NIK odniósł się także do słów wiceszefa resortu sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który stwierdził, że ustalenia organu są „insynuacjami”. Działania Mariana Banasia nazwał „atakiem”. – Wiceminister wydaje się ostatnią osobą, która może się wypowiadać w kwestiach etyki – mówił w Senacie Banaś.
– Jestem wierny przysiędze, którą złożyłem i dochowam wszelkich starań, by NIK stało dalej na straży obowiązującego w Polsce prawa i kontrolowało sposób działania instytucji i wydawania pieniędzy ze środków publicznych – oświadczył prezes Najwyższej Izby Kontroli.Marian Banaś odpowiada PiS: „Jestem kryształowy”
Na temat prowadzonych przez NIK kontroli Marian Banaś wypowiedział się wcześniej na antenie TVN24. Odpowiadając na krytykę ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości zapewnił, że „nie ma sobie nic do zarzucenia”.
d7zth3p
– Czuję się zdrowy, odpowiedzialny za to, co robię. Jestem kryształowy. Jeśli chodzi o służbę dla państwa, jestem spokojny – mówił w „Jeden na Jeden”, zaznaczając, że „nie ma żadnych przeciwników”. – Ja wykonuję swoje obowiązki, jak ktoś mnie uważa za wroga, to jest to jego problem – powiedział Banaś.
Pytany o raport ws. Funduszu Sprawiedliwości, poinformował, że obecnie trwa analiza zgromadzonych materiałów i „być może będzie konieczność zawiadomienia prokuratury ws. ministra sprawiedliwości”. – Dzisiaj może przyjdzie mi bronić niezależności NIK, być może nawet w więzieniu – oznajmił Marian Banaś.
źródło: wp.pl