Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił w środę (24 sierpnia), że umorzone zostaną kredyty studenckie 43 mln Amerykanów. Są oczywiście konkretne tego warunki – brane pod uwagę jest kryterium zarobków oraz wysokość zadłużenia. Ponadto przedłużył obowiązujące podczas pandemii COVID-19 moratorium na spłaty kredytów do końca roku.
Ogłoszona decyzja jest spełnieniem jednej z obietnic wyborczych Joe Bidena. Daje ona możliwość zmniejszenia długu zaciągniętego na opłatę studiów o 10 tys. lub 20 tys. dol., jeśli byli tzw. grantów Pella, czyli subsydiów dla studentów z ubogich rodzin.Biały Dom oznajmił, że umorzenie długów obejmie do 43 mln osób. W zasadzie nie będzie to dotyczyć jedynie 5 proc. najwięcej zarabiających Amerykanów. Konkretnie tych, których dochody roczne przekraczają 125 tys. dol.Gigantyczna wartość kredytów studenckich w USA
Prezydent USA zaznaczył, że umorzenie długów jest konieczne m.in. ze względu na szybki wzrost kosztów wyższej edukacji, które w ciągu ostatnich 40 lat zwiększyły się o 300 proc.Według Białego Domu, łączna wartość zadłużenia z tytułu kredytów studenckich to 1,6 bln dolarów, zaś pożyczki zaciągnęło 45 mln osób. Średni roczny koszt czesnego na uczelniach, to ok. 21 tys. dolarów.Jednocześnie prezydent Biden zdecydował o przedłużeniu do końca roku obowiązującego moratorium (czyli odroczenia) na spłatę kredytów, wprowadzonego pierwotnie z powodu pandemii koronawirusa.
źródło: money.pl