W wieku 86 lat, po walce z chorobą, zmarł Silvio Berlusconi, były włoski premier a także wieloletni prezes AC Milan. Polityka, a także człowieka bardzo mocno związanego z futbolem pożegnał były piłkarz Juventusu i AS Roma Zbigniew Boniek, który wielokrotnie miał styczność z tym kontrowersyjnym, ale i niezwykle charyzmatycznym człowiekiem.
Informacja o tym, że Silvio Berlusconi nie żyje, obiegła media w poniedziałkowe przedpołudnie. „Silvio Berlusconi zmarł w wieku 86 lat” – przekazał „Corriere dello Sport” przypominając, że włoski polityk zmagał się z białaczką. Przypomnijmy, że doniesienia o poważnych problemach zdrowotnych Berlusconiego pojawiły się już na początku kwietnia.
Nie żyje Silvio Berlusconi. Zbigniew Boniek pożegnał właściciela AC Milan
Berlusconi był nie tylko politykiem, któremu towarzyszyły liczne kontrowersje, ale również prężnie działającym działaczem piłkarskim. Włoch był w przeszłości prezesem i właścicielem klubu AC Milan, a w ostatnim czasie stał na czele AS Monza. Swoje największe sukcesy święcił z pierwszą ze wspomnianych drużyn – klub z Mediolanu wykupił w 1986 roku i szybko udowodnił, że ma „smykałkę” do zatrudniania trenerów. Wystarczy tutaj przytoczyć historię Arrigo Sacchiego, który objął AC Milan jako mało znany szkoleniowiec, a wkrótce poprowadził zespół do Scudetto i triumfu w Lidze Mistrzów.
„Milan z Berlusconim wygrał wszystko. RIP Prezydencie” – napisał w mediach społecznościowych Boniek, żegnając Silvio Berlusconiego.
Boniek, od wielu lat dzielący życie pomiędzy Włochy a Polskę w różnych sytuacjach miał styczność z Berlusconim. Niezależnie od tego, jak ocenia się tę postać, wywarła ona spory wpływ na włoską piłkę, ale i na cały kraj.
źródło: interia.pl
