Wpis ukraińskiego prezydenta w mediach społecznościowych oburzył zachodnich liderów. Zełenski nazwał w nim „absurdem” brak zdecydowania NATO ws. członkostwa Ukrainy. Przywódcy mieli wyrazić swoje niezadowolenie podczas uroczystej kolacji w Wilnie – informuje agencja Bloomberg.
W litewskiej stolicy odbywał się we wtorek i w środę dwudniowy szczyt NATO. Kolacja, na której zachodni liderzy zwrócili się do Zełenskiego, by „ochłonął i spojrzał na sprawę całościowo”, miał miejsce po pierwszym dniu rozmów.Jak zaznacza Bloomberg, prezydenta Joe Bidena nie było już wtedy na miejscu. Miał się on udać wcześniej do hotelu. Agencja nie podaje jednak, którzy politycy mieli skierować swoje uwagi do ukraińskiego prezydenta.Przyczyną, dla której miał dojść do całej sytuacji, był post Zełenskiego w mediach społecznościowych, w którym napisał m.in., że „to bezprecedensowe i absurdalne, gdy nie określono ram czasowych ani zaproszenia, ani członkostwa Ukrainy”.Ukraiński przywódca – wyraźnie rozgoryczony – dodał, że „teraz, w drodze do Wilna, otrzymaliśmy sygnały, że pewne sformułowania są omawiane bez udziału Ukrainy”. „I chciałbym podkreślić, że to sformułowanie dotyczy zaproszenia do NATO, a nie członkostwa Ukrainy” – podkreślił ukraiński przywódca.
Zełenski zmienia zdanie. Szczyt sukcesem
Wczoraj Zełenski zmienił jednak swoją retorykę, uznając ustalenia, które zapadły na szczycie za sukces dla Ukrainy. „Wracamy do domu z dobrym wynikiem dla naszego kraju i, co bardzo ważne, dla naszych wojowników” – przekazał w mediach społecznościowych.”To bardzo ważne: po raz pierwszy od uzyskania niepodległości stworzyliśmy fundament bezpieczeństwa dla Ukrainy w drodze do NATO. Są to konkretne gwarancje bezpieczeństwa, potwierdzone przez 7 największych demokracji na świecie. Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiego fundamentu bezpieczeństwa, a jest to poziom G7″ – dodał.
źródło: wp.pl