Zerowy PIT wcale nie oznacza braku danin dla państwa. Trzeba będzie płacić składkę zdrowotną.

Rząd zwolnił z płacenia podatków dochodowych do kwoty 115 528 zł przychodu rocznie osoby, które osiągnęły wiek emerytalny, ale nie przeszły na świadczenie z ZUS, oraz rodziców czwórki i więcej dzieci. Nie oznacza to jednak, że osoby te nic nie zapłacą. Zapłacą składkę zdrowotną, która od przyszłego roku stanie się podatkiem. Ile? Tu nawet eksperci podatkowi mają problem z interpretacją słów wiceministra finansów. Bo konkretnych przepisów jeszcze nie ma.Zgodnie z uchwalonym przez Sejm Polskim Ładem, od 1 stycznia 2022 r. niektóre grupy podatników, jak osoby, które przekroczą wiek emerytalny, ale pozostaną na rynku pracy i nie będą pobierały świadczeń z ZUS oraz rodzice co najmniej czwórki dzieci, będą zwolnione z płacenia podatku dochodowego. Zwolnienie to będzie przysługiwało do kwoty 115 528 zł przychodu rocznie.

Wydawać by się mogło, że jeśli PIT będzie zerowy, to składki zdrowotnej również nie będzie, ale to mrzonka.Zgodnie z niedawną zapowiedzią wiceministra finansów Jana Sarnowskiego: w przypadku tych osób będzie tak, jak jest obecnie w przypadku zerowego PIT dla osób do 26. roku życia. „Będzie obowiązywała zasada, że płaci się składkę zdrowotną obniżoną do poziomu hipotetycznej zaliczki na PIT, która byłaby należna, gdyby nie zwolnienie z podatku” – czytamy w komunikacie resortu finansów.

Odpowiednich uregulowań w ustawach co prawda jeszcze nie ma, ale urzędnicy zapewniają, że błąd ten zostanie wkrótce naprawiony. Tymczasem ostateczna treść przepisu jest bardzo ważna, bo słowa wiceministra Sarnowskiego można interpretować różnie.
Doradcy podatkowi próbują rozgryźć nowe zasady.
Zapytaliśmy doradców podatkowych, jak oni rozumieją tę zapowiedź zmian. Piotr Juszczyk z InFaktu policzył wysokość nowej składki zdrowotnej na konkretnym przykładzie.Założyliśmy, że Kowalski jest seniorem, nie poszedł na emeryturę, ale nadal pracuje i zarabia miesięcznie 5 tys. zł brutto.

Od swojego wynagrodzenia zapłaci ubezpieczenie społeczne w wysokości 685 zł miesięcznie (5000 x 13,71 proc.) oraz składkę zdrowotną. Ile?

By to obliczyć, pracodawca najpierw będzie musiał wyliczyć hipotetyczny podatek, jaki dana osoba by zapłaciła, gdyby nie była zwolniona z PIT.Podstawą podatku będzie kwota 4064,50 zł. Założyliśmy, że koszty uzyskania przychodu to 250 zł. Od podstawy opodatkowania odejmiemy 1/12 kwoty wolnej od podatku, czyli 2500 zł. W konsekwencji podstawa do opodatkowania wyniesie 1565 zł, a hipotetyczna zaliczka na podatek – 266,05 zł.

Podstawa składki zdrowotnej w podanym przykładzie wyniesie 4314,50 zł, co daje 388,31 zł składki zdrowotnej. W związku z tym, że składka zdrowotna jest wyższa niż zaliczka na podatek, zostanie ona obniżona do kwoty zaliczki, to jest – 266,05 zł.

Tak więc senior zarabiający 5000 zł przy zerowym PIT otrzyma do ręki 4048,48 zł wynagrodzenia.

Jak podkreśla Piotr Juszczyk, „zerowy PIT” wcale nie jest zerowy. Składka nie będzie bowiem obniżana do zaliczki na podatek dochodowy, ale do hipotetycznej zaliczki na podatek. W konsekwencji obciążenie składką zdrowotną obejmie wszystkich, nawet te uprzywilejowane grupy podatników.
To jak ma w końcu być?
Z kolei Marek Gadacz, doradca podatkowy i dyrektor w firmie Andersen Tax & Legal Matyka i Wspólnicy sp.k. zwraca uwagę, że wiceminister Sarnowski podkreślił, iż seniorzy i rodzice w wieloletnich rodzinach będą płacić tak, jak osoby do 26. roku życia, które się nie uczą.

– Osoby, które będą miały zerowy PIT w 2022 roku, czyli młodzi, którzy nie ukończyli 26. roku życia, uzyskujący przychody z określonych źródeł przychodów m.in. z umowy o pracę, zapłacą w 2022 roku składkę zdrowotną nie wyższą niż zaliczka liczona według przepisów z 2021 r. – podkreśla ekspert.Dodaje, że wydawać by się mogło, że podobnie powinna być liczona składka zdrowotna dla innych podatników korzystających ze zwolnień wprowadzonych Polskim Ładem, ale w samym Polskim Ładzie brak jest przepisów, które wprowadzają taką zasadę.

– Bez odpowiednich zmian, tych podatników będzie obejmował ogólny przepis dotyczący składki zdrowotnej, zgodnie z którym jeśli nie oblicza się zaliczki na PIT (a tak będzie, bo podatnicy uzyskają dochody zwolnione), składka zdrowotna wynosi 0 zł. Takie zmiany zostały zapowiedziane – podkreśla Marek Gadacz.

Jego zdaniem limitowanie maksymalnej kwoty składki do wysokości zaliczki z 2021 r. może utrudniać płatnikom liczenie składki zdrowotnej przy dochodach zwolnionych. – Płatnik, licząc składkę na ubezpieczenie zdrowotne, będzie musiał porównać ją z hipotetyczną zaliczką z 2021 r. Pamiętać należy, że w 2021 r. zaliczka była obniżana o składkę na ubezpieczenie zdrowotne, a w przyszłym roku już nie będzie – podkreśla doradca podatkowy.Przykładowo, jeśli podatnik zarabia obecnie 7 tys. zł brutto, to jego ubezpieczenie zdrowotne wyniesie około 543 zł. Miesięczna zaliczka na podatek dochodowy w 2021 r. wyniesie 940 zł, ale obniżony o składkę zdrowotną daje ok. 472 zł. Zatem składka zdrowotna w 2022 r. nie powinna przekroczyć kwoty 472 zł.

– To wszystko przy założeniu, że sprawdzamy, jaka byłaby faktyczna zaliczka w 2021 r., tj. po obniżeniu dochodu o składkę zdrowotną. Wydaje się, że tak należałoby rozumieć ten nowy przepis – mówi z wahaniem Marek Gadacz.

źródło: money.pl

Napisano w Aktualności